Obserwatorzy

piątek, 1 lutego 2013

MOJE PIERWSZE RECENZJE-CZAS ZACZĄĆ

Witam kobietki. Dzisiaj zdecydowałam się na moją pierwszą recenzje o kosmetykach z mojej łazienkowej półki. Mam je już dość długo i mogę powiedzieć,że nie mam do nich większych zastrzeżeń. Na początek dodam zdjątko żebyście wiedziały o czym piszę : (z góry przepraszam za jakość zdjeć ale o tej porze już nie jest to światlo co w dzień)


                        Zacznę od LAKIERU DO WŁOSÓW I PIANKI TAFT (SCHWARZKOPF).
Kupiłam je jakiś czas temu w promocji w Rosmannie za niewielkie pieniądze (lakier kosztował chyba 9,90zł a piankę dostałam gratis-także warto było się szarpnąć :)).

LAKIER- Rzeczywiście nabłyszcza włosy, nie skleja ich (a to podstawa), raczej do utrwalania i nabłyszczania mało skomplikowanych fryzur. Włosy są zauważalnie bardziej błyszczące. No i ten zapach... jak dla mnie bomba- nie dusi,nie gryzie i bardzo przyjemnie pachnie.....Jestem wstanie polecić ten lakier innym!!!
MOC-ULTRA STRON
POJEMNOŚĆ-250ml
CENA-NIE MA TRAGEDII
MOJA OCENA- 8/10pkt

PIANKA SUPERMOCNA DO STYLIZACJI NA GORĄCO-Również nie skleja włosów,chroni je przed wysoką temperaturą. Po nałożeniu na wilgotne włosy szybko się wchłania ,podczas stylizacji nie ma większych problemów z plątaniem włosow- dość utrwala fryzuę.
MOC-ULTRA STRONG
POJEMNOŚĆ-200ml
CENA-JA DOSTAŁAM W GRATISIE :)
MOJA OCENA-6/10pkt









Teraz przyszedł czas na MLECZKO DO DEMAKIJAŻU TWARZY I OCZU (BEBEAUTY). Dostałam od znajomej w prezencie (pozdrawiam Edytku)

WYGŁADZAJĄCE MLECZKO DO DEMAKIJAŻU TWARZY I OCZU-Zapach ma bardzo delikatny i przyjemny. Po użyciu nie trzeba skóry smarować żadnym kremem nawilżającym, ponieważ samo mleczko dostatecznie ją nawilża i wygładza. Bardzo dobrze radzi sobie z usunięciem podkładu i pudru.Ma dośc gęstą konsystęcje-mi to osobiście odpowiada,ja nie lubię rzadzizny :).Skóra po nim jest gładka i przyjemna w dotyku,nie podrażnia jej!! Kosmetyk tani i dobry,także można go polecic innym.
POJEMNOŚĆ-200ml
CENA-TANI (JA DOSTAŁAM)
MOJA OCENA 8/10pkt











I na koniec dzisiejszego dnia-mój ulubieniec-ŻEL POD PRYSZNIC DOVE. Też go dostałam od znajomego,który przyjeżdzał z towarem do sklepu w ktorym kiedys pracowałam. Był on w zestawie razem z dezodorantem DOVE (ale jego nie mam-podzieliłam się z koleżanką) :) (ja to jednak jestem dobra duszyczka :)


 ZEL POD PRYSZNIC DOVE GO FRESH- Energetyzujący żel o pięknym,świeżym zapachu grejpfruta i trawy cytrynowej. Swietnie odświeża i ożezwia. Zawarte w nim drobinki relaksują i "odmładzają" skórę. Żel doskonale się pieni,a zapach dość długo pozostaje na ciele. Także moge go z czystą rozkoszą polecić każdemu,kto chciałby się z relaksować i rozmarzyć w wannie. Ja zaraz tęż idę...... mmmmmmmm


W skład linii Dove Go Fresh wchodzą także inne żele pod prysznic: Burst (soczysta nektarynka i biały imbir), Fresh Touch (ogórek i zielona herbata), Energise (grejpfrut oraz cytrynowa trawa).
POJEMNOŚC250ml
CENA:10ZŁ (JA DOSTAŁAM)
MOJA OCENA: 11/10 :) POLECAM
















NA TYM DZISIAJ JUŻ KOŃCZĘ. MAM NADZIEJĘ,ŻE JAK NA PIERWSZY RAZ NIE WYSZŁO NAJGORZEJ. OBIECUJĘ,ŻE Z CZASEM NABIORE WPRAWY I POSTARAM SIĘ ABY MOJE RECENZJE BYŁY CORAZ LEPSZE!!!  ŚCISKAM WAS MOCNO I MIŁYCJ SNÓW ŻYCZĘ!!! 
(KARALUCHY POD PODUCHY )  :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz